, zamierzamy udać się podczas naszej następnej podróży – do wspaniałej Tajlandii. Jest to o wiele więcej pracy niż ostatni plan podróży Monster, który właśnie ukończyliśmy. Idziemy na konwencję pisarzy podróży.
Aby upewnić się, że nie tęsknimy za Sydneyem, gdy nam nie było, przed wyjazdem roztrzaskaliśmy kilka naszych ukochanych regionalnych obszarów żywności.
Sprawdź aktualizację w tym tygodniu, która jest pełna jedzenia, przyjaciół, podróży, a także – jeśli to nie wystarczy – koty!
Twoje zdrowie
Jim i Christina XX
Zgodnie z obietnicą, oto jeden z najlepiej wyglądających kotów, jakie znamy. Ten wyrafinowany gent, trafnie nazwany George Clooney, pomaga wdzięcznym ludziom Jo, a także Pawła w sprawie w domu. Mają ogromne szczęście.
Mamy również szczęście, ponieważ od dłuższego czasu zajmowaliśmy się schwytaniem z nimi na obiad, a także ich dziewczyny, które już nie są takie.
Dinner Round Jo i Paul’s to rozkosz. Dopiero gdy siedzimy w ich nowym (pięknym) domu, zdajemy sobie sprawę, że była to metoda, biorąc pod uwagę naszą ostatnią kolację razem.
Jo wykonał fantastyczne gotowanie zadań. Teraz Paul pokazuje swoje umiejętności rzeźbienia na wolno gotowanej jagnięce.
Jo również właśnie podrzucił szybką pieczoną sałatkę wegetariańską, aby wybrać mięso, które jest smaczne, a także wspaniałe do rozruchu. Krainę po tym wyjątkowym posiłku położyliśmy swoje córki do łóżka. W jakiś sposób Christina, a także głosowano za czytaniem przed snem, a także – dużo niemożliwie – kołysanki.
Mam tylko nadzieję, że nie spowodujemy żadnych koszmarów!
Po tym, jak kobiety śpią, wszyscy zachodzimy do ciężkich rzeczy, aby ukończyć wino, rozpoczynając brandy, a także nadrobić zaległości. To fantastyczna noc.
Wraz z naszą podróżą za granicą, a także wieczór chłopaków, bardzo spóźniony, moi kumple, a także spotykam się w naszym standardowym domu Curry w Surry Hills/Redfern – Maya da Dhaba na Cleveland Street za kilka piw, a także a rubin!
Ta lokalizacja jest tak blisko brytyjskiego curry, do którego możesz się dostać w Sydney, a także wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Podobnie jest wspaniale, że znów znów ma tak wielu towarzyszy. Wierzę, że tęskniliśmy za sobą.
To nasz ostatni dzień, zanim wylecimy do Tajlandii, a także Christina, a także mam dość myśli o pakowaniu, jak i planowaniu.
Kopimy się w mieście na lunch, a także prowadzimy kilka prac domowych w ostatniej chwili.
Ten posiłek absolutnie nie jest obowiązkiem. Przybyliśmy do japońskiej restauracji Yayoi Teishoku w Galeries. Menu tutaj jest nie tylko ekranem dotykowym, jest świetny, aby utrudnić opcje najbardziej ostatecznej osoby.
Być może dlatego w końcu Christina, a także kupuję dokładnie to samo: Wagyu Niku Udon. Mięso zostało przecięte w papierze cienkie, jajko 60º jest najlepsze, a bulion jest wyjątkowo zdrowy. Wyjeżdżamy pod koniec lunchu, czując się tak zadowoleni… być może musimy modyfikować nasze plany, a także jutro wrócić do Japonii.
W końcu trzymaliśmy się pierwotnego planu. Jedziemy do Tajlandii!
To wczesne początek, abyśmy w odpowiednim czasie dostać się do terminalu lotniczego w Sydney – chociaż już dokładnie rozmawialiśmy o tym, że wczesne uzyskanie terminalu lotniczego jest ogromną częścią naszego stylu podróży. Kliknij tutaj, aby to sprawdzić.
Mamy szczęście przynajmniej w cudowny poranek – chociaż wciąż mam trudności z warunkami z prawdą, że tej porze dnia naprawdę istnieje, czy też jest to coś, co Christina kazała mi spróbować, a także przestraszyć mnie.
Nasza ukochana wskazówka dotycząca podróży: jeśli możesz rozpocząć podróż od jazdy promem, już trochę wygrywasz. To tak urocza, uspokajająca metoda podróżowania. Pociąg do Sydney Flight Terminal jest nieco kosztowny, jednak spójrz dokładnie na to, jak dużo z was podróżuje, a także dokładnie, jak daleko się posunąć, a także możesz odkryć, że dodatkowe płacenie w pociągu jest nadal dużo lepsza wartość.
Jak zauważyłem wiele razy dokładnie, ile Christina urocza pojawia się wcześnie na loty. Jednak jej przyjemność z wczesnego początku została właśnie zwiększona liczbami, które wymagają liczby bitów nad nimi, aby zapewnić im moc!
Te dwa wspaniałe stworzenia z Christiną pomagają psom pomóc ludziom, którzy obawiają się latania. To fantastyczne dokładnie, ile niepokoju znika, gdy biegniesz palcami z miękkimi zamkami takimi jak Alfie z przodu.
To wysiłek, w którym American Airlines prowadzi w lobby odlotów w Sydney Flight Terminal, zarówno we wtorki, jak i czwartki. Przynoszą psy, które zwykle są przygotowywane, a także towarzysko, aby być psami kumplami dla osób niepełnosprawnych lub dołączają do domu, który walczy.
Jest prawie czas lotu! Lecimy do Bangkoku, aby wziąć udział w AGM 2018, a także konwencji ASTW – Australian Society of Travel Writers. To społeczeństwo jest zbiorem wielu najbardziej szanowanych, jak i czcionychD podróżnicy podróżni w Australii, a także na arenie międzynarodowej.
Thai Airways wykonało fantastyczne zadanie pracując nad swoją usługą, a także zdobyli nagrody dla najlepszego dostawcy 2018 roku, jednak również najlepsze klimatyczne klimatyczne. Widzę, o co chodzi. Każdy posiłek, który wychodzi, patrzę w przyszłość, a także pożeram go tak szybko, jak to możliwe – a także nie tylko, ponieważ chcę wrócić do filmu, które oglądam!
Wreszcie tu jesteśmy! Jesteśmy w Bangkoku w Anantara Riverside na konwencję ASTW, a także jest fascynującą. To nasza pierwsza konwencja, ponieważ Christina, a także zostałem przyjęta do społeczeństwa na początku tego roku. Możliwość pocierania ramion, a także okularów z innymi członkami tego społeczeństwa jest takim przywilejem.
Tak wiele odkrywamy w ciągu kilku dni, że wszyscy są razem – również rozmawiamy w mediach społecznościowych. To będzie pierwszy raz, kiedy Christina, tak samo jak „wykonam” razem na scenie, więc musi być interesujące.
Po zjeździe będziemy wybrać się na 3-dniową wycieczkę medialną do Chiang Mai na północy Tajlandii. Nie możemy się doczekać, aby tam pojechać – szczególnie, ponieważ będzie to nasz pierwszy raz w tej części kraju.
Życz nam szczęścia z naszą prezentacją, a także wkrótce porozmawiamy. Jako jestem pewien, że będziemy mieli niezwykłe historie, które można pokazać również o Chiang Mai.
Cheers – Jim i Christina